Gazeta Jarosławska – 21.11.2001 r
Zatrzymane w kadrze
NIECZĘSTO WERNISAŻ WYSTAWY SKŁADA SIĘ Z DWÓCH CZĘŚCI, A BYŁO TAK W PIĄTEK, 16 LISTOPADA, W MAŁEJ GALERII MIEJSKIEGO OŚRODKA KULTURY W JAROSŁAWIU.
Otwarta tam została doroczna wystawa Jarosławskiego Towarzystwa Fotograficznego „Atest-2000”. Na ścianach Galerii – fotogramy piętnastu fotografików, członków Towarzystwa (istniejącego od 1999 roku), którego prezesem jest Jacek Jamróz. Różne są to zdjęcia, bo osobowość każdego z autorów jest różna – dlatego też każdy z nich inaczej postrzega świat i każdy co innego „zatrzymuje w kadrze”. Mimo to wszystkie zdjęcia niezwykle współgrają ze sobą, tworząc bardzo ciekawe i wnikliwe studium Natury, a ściślej Krajobrazu. To zaś czego nie ma na ścianach Galerii, można było zobaczyć tamtego wieczoru na przeźroczach w sali obok. Od wschodu do zachodu słońca – tak nazwał serię kilkudziesięciu slajdów ich autor, Krzysztof Peszko. |
Piękne kolory, niepowtarzalne ujęcia, nutka jesiennej melancholii – to najkrótsza charakterystyka tego, na co się patrzyło. A cichutka muzyka (jakby specjalnie do tych obrazów skomponowana) sprawiła, że czuło się oddech przyrody… Wspomnieć jeszcze należy o plebiscycie na najciekawsze zdjęcie wystawy. Wybrali je obecni na wernisażu, przyznając najwięcej głosów fotogramowi Jacka Czarnieckiego. Miły był to wieczór. Ciekawe zdjęcia (i slaydy), przyjacielskie pogawędki, wymiana zdań, tradycyjna lampka szampana i owoce. Wystawa, której komisarzem jest jak zwykle Wiesława Wideryńska, czynna będzie do końca listopada. |
(wz)
Źródło: Gazeta Jarosławska (21.11.2001. r.)