Jarosław – oblicze miasta

POGRANICZE – 04.01.2000 r. 

Jarosław – oblicze miasta

Nie ma dwóch takich samych miast. Każde, niezależnie od wielkości, ma swoją niepowtarzalną atmosferę, inne rozwiązania urbanistyczne, architekturę, inaczej też toczy się w nich życie. Jednak mieszkańcy, chodząc dzień w dzień tymi samymi ulicami, przestają to zauważać. Ale są ludzie jakby bardziej wrażliwi, którzy potrafią przystanąć, gdy zobaczą ciekawie oświetlony bruk. Do nich można zaliczyć fotografujących, zarówno początkujących, jak i doświadczonych artystów. Właśnie dla nich Muzeum w Jarosławiu zorganizowało cykliczny konkurs (biennale) "Jarosław – oblicze miasta". Plon tegorocznej, trzeciej już, edycji oglądać można właśnie w muzeum.

Na konkurs wpłynęło 168 zdjęć 18 autorów. Do wystawy jury zakwalifikowało 69 zdjęć 14 autorów. Pierwszą nagrodę otrzymał Jan Kurek za całość prac, drugą Czesław Dziaduś, również za całość prac, trzecią nagrodę przyznano Henrykowi Góreckiemu. Ponadto wyróżnienia otrzymali: Małgorzata Herman, Jacek Jamróz i Jerzy Ślusarz. Dyplom naszego tygodnika przypadł Jackowi Jamrozowi za zestaw prac pt. "Szachiści spod Targowej Hali".

Jednym z jurorów był artysta fotografik, Henryk Rogoziński z Białegostoku, którego poprosiliśmy o krótką ocenę tegorocznych prac: "
;- Zaskoczony jestem bardzo wyrównanym poziomem prac, co wcale nie ułatwiło zadania jury. W wielu nadesłanych zdjęciach wyraźnie było widać, co w takiej fotografii jest najważniejsze. Umiejętne połączenie estetyki obrazu z funkcją dokumentu, a także bardzo indywidualnym sposobem widzenia świata. Byłem jednym spośród jurorów, którzy nie znają Jarosławia, ale teraz, po dokładnym oglądnięciu nadesłanych na konkurs zdjęć, wiem na temat tego miasta dużo i myślę, że podobne doznania dane będą każdemu, kto przyjdzie oglądnąć tę wystawę. Po prostu te fotografie wzbogacą wiedzę o Jarosławiu."

      
O roli powstającej kolekcji jarosławskich fotografii mówił również komisarz wystawy Paweł Kozioł (wicedyrektor Muzeum w Jarosławiu): "-Konkurs organizowany na przełomie wieków ma szczególny wymiar przy przechodzeniu w następne stulecie. Jest poza tym formą dokumentalną, pozwalającą w przyszłości odtworzyć i przypomnieć atmosferę miasta i życie codzienne mieszkańców. Wartości, jakie niesie ze sobą ten sposób dokumentowania historii miasta, są nieocenione." Doceniają to władze miasta, które objęły patronatem konkurs i wydatnie pomogły w jego zrealizowaniu.

B.J
Źródło: POGRANICZE (04.01.2000. r.)